Wystarczyło kilka dni, aby z prawdziwej, śnieżnej, mroźnej i klimatycznej zimy, nie pozostało nic.

Ale powspominajmy chwilę ten ostatni zimowy czas. Dawno nie było tak białego Bożego Narodzenia. I, sądząc po ilości ludzi w lesie w te święta, wielu osobom taka atmosfera bardzo odpowiadała! Spacerem, biegiem, na nartach i oczywiście na wszelakiego rodzaju sankach – nawet mimo kilkunastostopniowego mrozu – chętnych do aktywności nie brakowało. Wiek nie miał znaczenia. Pojedynczo, rodzinami czy w gronie znajomych – była pełna dowolność.

Tak prezentowało się Leśnictwo Goleszów jeszcze kilka dni temu.

Liczymy na powrót prawdziwie zimowych warunków pogodowych, bo na wiosnę mamy jeszcze czas.

Wszystkich odwiedzających nasze lasy prosimy o uważność:

• nie jest ważne, że to święta,
• nie jest ważne, że to mroźna zima,
• nie jest ważne, że „Straż Leśna dziś nie jeździ”,
• nie jest ważne, że „przecież nic się nie stanie”,

– w żadnym wypadku nie wolno blokować wjazdu do lasu. Pozostawienie samochodu przed szlabanem nawet „tylko na chwilę” jest niedozwolone.

Tekst i zdjęcia: Ł. Szatan